Cztery zbiórki odzieży spod boksów śmietnikowych zorganizuje w tym roku złotoryjski magistrat. To odpowiedź na nowe przepisy, które weszły w życie wczoraj. Zakazują one wyrzucania tekstyliów do odpadów zmieszanych i wymagają od gmin, by były zbierane selektywnie. Miejscy urzędnicy zapewniają, że Złotoryja na zmianę zasad jest gotowa – stare i niepotrzebne ubrania można u nas przez cały rok dostarczać do PSZOK-u i Przydasiowa.
Badania pokazują, że przeciętny Europejczyk kupuje rocznie około 26 kg odzieży i wytwarza 11 kg odpadów odzieżowych i obuwniczych. Zaledwie 22 proc. tekstylnych śmieci trafia do selektywnej zbiórki, a jedynie 1 proc. jest poddawany recyklingowi. Zdecydowana większość kończy na wysypisku lub jest spalana, a więc zanieczyszcza środowisko, w tym zasoby wodne, oraz przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych.
Eksperci podkreślają, że jest wiele sposobów na nowe życie dla odpadów tekstylnych i starych ubrań. By były mniej szkodliwe dla planety, potrzebna jest jednak ich selektywna zbiórka.
Dlatego Parlament Europejski zdecydował o zmianie przepisów w krajach Unii Europejskiej. Zgodnie z nowym prawem każda gmina w Polsce jest zobowiązana od 1 stycznia 2025 r. do selektywnej zbiórki odpadów tekstylnych, które – przypomnijmy – dotąd mieszkańcy mogli wyrzucać razem z odpadami zmieszanymi. To jednak już przeszłość, a od wczoraj obowiązek segregacji dotyczy m.in. ubrań, butów, koców, pościeli czy dywanów.
Posegregowanych odpadów odzieżowych mieszkańcy nie zostawią jednak w boksie śmietnikowym, jak są do tego przyzwyczajeni. Gminy nie mają bowiem obowiązku ustawiać na swoim terenie nowych pojemników przeznaczonych tylko na tekstylia. Muszą za to zapewnić możliwość oddania starych ubrań w punkcie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.
W Złotoryi PSZOK funkcjonuje przy pl. Sprzymierzeńców 6c (obok oczyszczalni ścieków). Aktualnie, w okresie od 1 listopada do 31 marca, czynny jest przez 5 dni w tygodniu: we wtorek, środę i piątek w godz. 8-16, w czwartek od 8 do 18 oraz w sobotę od 9 do 14. Mieszkańcy, którzy nie zalegają z opłatą za zagospodarowanie odpadów komunalnych, mogą tu oddać: odzież, materiałowe obrusy, firany, zasłony, koce, narzuty, prześcieradła, czyste szmaty i czyściwa. Muszą jednak pamiętać, aby nie były zawilgocone. Jeśli tekstylia są zabrudzone niebezpiecznymi substancjami, np. smarami, trafiają do hali na tzw. odpady niebezpieczne.
PSZOK to minimum, które muszą zorganizować swoim mieszkańcom gminy. Samorządy mogą jednak zapewnić dodatkowe rozwiązania, które ułatwiają pozbywanie się niepotrzebnej odzieży i tekstyliów. Zdecydowała się na to Złotoryja. Miasto zorganizuje w 2025 r. cztery zbiórki odpadów wielkogabarytowych oraz odzieży. Akcje odbędą się w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu.
Magistrat zapowiedział, że szczegółowy harmonogram odbioru opublikuje do końca stycznia. Będzie dostępny na naszym portalu, na stronie www.zlotoryja.pl oraz w mediach społecznościowych, w tym na facebookowym profilu Strefa EKO Złotoryja.
Przypomnijmy, że Złotoryja ma jeszcze jeden ciekawy sposób na stare ubrania i tekstylia, które nadają się do ponownego użytku. Mieszkańcy mogą je oddać do Przydasiowa – magazynu znajdującego się na terenie PSZOK-u, gdzie niepotrzebne w naszych domach rzeczy zyskują drugie życie i odnajdują nowych właścicieli.
– To, co dla jednych jest zbędne, może być skarbem dla kogoś innego – podkreślają pracownicy Urzędu Miejskiego w Złotoryi. – Prosimy jednak, aby takie ubrania czy obuwie były czyste, bez dziur czy plam – apelują.
Odzież, która trafia do Przydasiowa, jest przekazywana przez pracowników PSZOK-u osobom potrzebującym, poddawana recyklingowi lub wykorzystywana w inny ekologiczny sposób.
Filtry