Złotoryja weszła w nowy rok z najniższym z możliwych podatkiem od środków transportowych. Ma to być duża ulga dla przedsiębiorców już działających w mieście, jak i zachęta dla tych, którzy szukają korzystniejszych warunków do prowadzenia swojego biznesu. Deklarację muszą złożyć do 15 lutego.
Podatek od środków transportowych, takich jak autobusy, ciężarówki czy naczepy, stanowi jedno ze źródeł dochodów budżetowych dla miasta. Jego stawki są zwykle zróżnicowane w zależności od rodzaju, wagi i wieku pojazdu, liczby osi czy pojemności (ilości miejsc dla pasażerów). Pieniądze, które samorząd pozyskuje w ten sposób, służą finansowaniu zadań gminy, związanych m.in. z remontami dróg i chodników, zaopatrzeniem w wodę, utrzymaniem szkół czy prowadzeniem placówek kulturalnych.
Ratusz zdecydował się na obniżenie podatku transportowego w 2025 r. – do stawek minimalnych określonych przez ministra finansów. Ma to zdynamizować rozwój branży w Złotoryi.
– Chcemy powalczyć o nowych płatników tego podatku – mówi wprost burmistrz Paweł Kulig. – Obniżając go, stwarzamy atrakcyjniejsze warunki dla przedsiębiorców, które powinny zachęcić do zainwestowania w Złotoryi nowe firmy. Dzięki temu zwiększą się wpływy do budżetu i powstaną nowe miejsca pracy.
Ale niższe stawki mają za zadanie nie tylko przyciągnąć do naszego miasta transportowców. To także element wsparcia lokalnej przedsiębiorczości i ukłon w stronę firm już działających w Złotoryi, które zapłacą trzykrotnie mniejszą daninę do kasy miejskiej niż dotąd i zaoszczędzą kilka tysięcy złotych rocznie (pisaliśmy już o tym TUTAJ).
Nowe stawki obowiązują od 1 stycznia. Przedsiębiorcy mogą składać deklaracje do 15 lutego tego roku.
Filtry