Na prawie 9 milionów złotych szacuje złotoryjski ratusz koszt przebudowy skrzyżowania przy targowisku miejskim. Zamiast sygnalizacji świetlnej ma się tu pojawić rondo. Miasto liczy na wsparcie z Polskiego Ładu, bo diametralna zmiana organizacji ruchu na krzyżówce powinna udrożnić dojazd do strefy ekonomicznej pod Wilczą Górą. Wniosek o dofinansowanie został już złożony.
Projekt ronda jest gotowy, ma też wszystkie niezbędne uzgodnienia. Prace nad nim trwały dość długo, bo i zadanie nie należało do łatwych – skrzyżowanie jest bardzo ciasne i trudno było wkomponować w nie wyspę centralną w taki sposób, by droga spełniała wymagane parametry. Wyzwanie było tym większe, że tuż obok, przy ośrodku szkolno-wychowawczym, rośnie ogromny dąb szypułkowy stanowiący pomnik przyrody. Ale projektantom w końcu się ta sztuka udała.
Choć nie bez pewnych „ofiar”. W wyniku przebudowy krzyżówki zmniejszy się o kilkaset metrów kwadratowych powierzchnia targowiska miejskiego i niezbędne będzie częściowe zdemontowanie kilku metalowych wiat targowych. Konieczne będzie też przesunięcie obelisku stojącego na rogu ulic Stanisława Staszica i Marii Konopnickiej. Nie obędzie się też bez wycięcia kilkunastu drzew i krzewów kolidujących z planowaną inwestycją. Na „kursie kolizyjnym” jest również ogrodzenie placu zabaw.
Zgodnie z projektem całe rondo będzie miało 2,1 tys. m kw. powierzchni, wyspę centralną o średnicy 20 m i jezdnię wokół niej o szerokości 6 m. Na każdym z czterech wlotów na krzyżówkę wybudowana ma być wyspa szeroka na co najmniej 2 m, wymuszająca zmniejszenie prędkości przez kierowców, a jednocześnie stanowiąca bezpieczny azyl dla pieszych. Naokoło ronda poprowadzony zostanie chodnik o szerokości minimum 2 m i o łącznej powierzchni 1 tys. m kw. Modernizacji poddana będzie również kanalizacja deszczowa oraz oświetlenie uliczne (zmiana na LED-y). Nowy asfalt pojawi się nie tylko na samym skrzyżowaniu, ale także na kilkudziesięciometrowych odcinkach trzech dróg dojazdowych: ulicach Staszica, Konopnickiej i Krzywoustego.
Skrzyżowanie znajduje się na głównej drodze przez Złotoryję, w której średni ruch dobowy pojazdów szacuje się nawet na 15 tys. Prowadzi przez nie jedyny dojazd dla samochodów ciężarowych do terenów przemysłowych pod Wilczą Górą, czyli złotoryjskiej podstrefy LSSE. Jej dalszy rozwój gospodarczy uzależniony jest m.in. od zwiększenia przepustowości krzyżówki, na której bierze początek ul. Krzywoustego. Ma w tym właśnie pomóc wybudowanie ronda i likwidacja sygnalizacji świetlnej.
Tyle że budżetu miasta nie stać na samodzielne sfinansowanie tej bardzo ważnej inwestycji drogowej, która ma kosztować nawet 9 mln zł. Urząd Miejski w Złotoryi upatruje jednak szansy w siódmym naborze do Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład, z którego środki są przeznaczone na rozwój stref przemysłowych. Magistrat stara się o dofinansowanie w wysokości 8,7 mln zł.
O pieniądze z tego samego źródła zabiega również Starostwo Powiatowe w Złotoryi, które złożyło wniosek o dofinansowanie modernizacji ul. Krzywoustego stanowiącej dojazd do złotoryjskiej podstrefy. Droga miałaby być przebudowana od skrzyżowania przy targowisku miejskim do krzyżówki dróg powiatowych za Wilczą Górą (rozjazd do Leszczyny, Wilkowa i Sępowa). Starostwo szacuje koszt tej inwestycji na 7 mln zł.
Pieniądze na rozwój stref przemysłowych chce też wykorzystać do poprawy infrastruktury w Złotoryi i okolicach samorząd województwa dolnośląskiego, który zapowiedział złożenie wniosku o dofinansowanie bardzo dużej inwestycji, jaką jest przebudowa drogi wojewódzkiej 363 na odcinku Jawor-Złotoryja (aż do skrzyżowania ul. Legnickiej z ul. Chojnowską). To przedsięwzięcie miałoby wygodnie skomunikować podstrefę w Złotoryi z dynamicznie się rozwijającą podstrefą Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Jaworze.
Dodajmy, że wczoraj miasto podpisało umowę z firmą Jagielski, która przebuduje na rondo inne skrzyżowanie w mieście – to łączące ulice Wojska Polskiego i Jerzmanicką. Inwestycja dofinansowana kwotą 1 mln 564 tys. zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg ma kosztować prawie 1 mln 973 tys. zł. Prace (o ich szczegółach pisaliśmy TUTAJ) planowane są na wiosnę przyszłego roku.