Orkan Grzegorz przechodzi nad Złotoryją i naszym powiatem. Strażacy podjęli już ponad pół setki interwencji i cały czas odbierają kolejne wezwania. Wichura zrywa dachy. Siła wiatru ma rosnąć do godz. 16, gdy osiągnie w porywach ponad 100 km/h. Kto nie musi, do wieczora lepiej niech nie wychodzi z domu.
Strażacy z PSP i jednostek OSP w ciągu ostatnich kilkunastu godzin interweniowali na terenie powiatu złotoryjskiego już ponad 50 razy. Wichura uszkodziła 11 dachów. Najniebezpieczniej było w Modlikowicach. – Porywiste podmuchy zerwały w jednym z budynków cały dach i oparły go o sąsiedni budynek. Dach zerwany został również w Sokołowcu. Strażacy zabezpieczyli budynki przed opadami atmosferycznymi – mówi Marcin Grubczyński z Komendy Powiatowej PSP w Złotoryi. Łamią się też konary i całe drzewa, które blokują drogi lub zagrażają przechodniom. W Lubiechowej orkan powalił 6 świerków.
Mieszkańcy liczą też straty w samej Złotoryi. Na ul. 3 maja przewróciło się drzewo, ale nie narobiło większych szkód. Inaczej było już na ul. Szklarskiej, gdzie brzoza spadła na auto i zniszczyła je – samochód nadaje się do kasacji. Na pl. Reymonta konar wierzby spadł na samochód i uszkodził osłonę silnika oraz urwał lusterko. Na ul. Zimowej żywioł przewrócił dwa drzewa i uszkodził kosz na śmieci. Przy wejściu do kościoła Mariackiego uszkodzone zostało ramię kilkumetrowego drewnianego krzyża. Z góry lecą dachówki i blaszane elementy pokryć dachowych, więc lepiej nie spacerować tuż przy budynkach.
Silny wiatr wieje z zachodu i północnego zachodu ze średnią prędkością 60 km/h, w porywach może jednak osiągnąć nawet 110 km/h. Mogą też wystąpić intensywne opady deszczu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla województwa dolnośląskiego ostrzeżenie drugiego stopnia. Przewiduje ono wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne i zagrożenie życia, które mocno ograniczają prowadzenie działalności. Zalecana jest ostrożność. Ostrzeżenie obowiązuje do godz. 16.
Przyczyną gwałtownych zjawisk pogodowych jest układ niskiego ciśnienia i chłodny front atmosferyczny. Silnemu wiatrowi będzie towarzyszył duży spadek ciśnienia, co z pewnością odczują meteopaci.
Aktualizacja
Od północy do godz. 16 w niedzielę straż pożarna podjęła 77 interwencji, z czego 64 przy usuwaniu złamanych drzew i zabezpieczaniu zerwanych linii energetycznych. Pozostałe działania dotyczyły uszkodzonych lub zniszczonych dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Działania ratownicze prowadziło jednocześnie 81 ratowników z 22 zastępów, a telefony od mieszkańców, ze względu na dużą liczbę zgłoszeń, na powiatowym stanowisku kierowania odbierało aż dwóch dyżurnych strażaków.
fot. PSP Złotoryja, OSP Świerzawa, zlotoryja112, GZ