Teatr amatorski ma się w Złotoryi świetnie, co udowodniła wczorajsza premiera sztuki „A niech to gęś kopnie”. Spektakl wyreżyserowała Jolanta Zarębska, a zagrali w nim artyści z Teatru Trzech Pokoleń. Publiczność nagrodziła aktorów brawami na stojąco.
Nic tak nie łączy kolejne generacje jak wspólne próby i występy na scenie – chciałoby się powiedzieć, patrząc na dokonania grupy złotoryjan bawiących się w teatr pod auspicjami Złotoryjskiego Ośrodka Kultury. Tym razem wzięli na warsztat opowieść, która zyskała tytuł Najlepszej Książki Roku 2017 i jest laureatką Nagrody im. Ferdynanda Wspaniałego przyznawanej podczas Festiwalu Literatury dla Dzieci.
„A niech to gęś kopnie” autorstwa Marty Guśniowskiej to przeniknięta humorem i lekkością mówienia o trudnych sprawach opowieść o nieco gapowatej, ale zarazem serdecznej, wrażliwej i samotnej Gęsi, która utraciła sens życia i w związku z tym chętnie odda się w łapy Lisowi. Lis nie ma jednak ochoty na wychudzoną Gęś i poszukuje innej zdobyczy, którą zaspokoi głód. Gęś nie odpuszcza – namawia i namawia, ale czasem zbacza z tematu i opowiada o sobie. Widzowie poznają Gęś, która tylko pozornie chce stać się gęsiną i która w miarę przedłużającej się relacji z lisem i rodzącej się między nimi przyjaźni odzyskuje sens życia.
Sztuka Guśniowskiej jest wielowymiarowa, ale przede wszystkim zwraca uwagę na relacje międzyludzkie, które mają moc uzdrawiającą: leczą z samotności, przywracają radość życia, pozwalają odkryć w sobie nowe talenty i pasje. Terapeutyczny charakter opowieści, jej czarny humor, a także dwuznaczności językowe sprawiają, że ważne tematy „podane są” w sposób czytelny i lekki, a zwierzęta na scenie tak bardzo przypominają ludzi i ich problemy, że nie mamy wątpliwości, że ta bajka jest właśnie o nas, o naszych bliskich, sąsiadach i ludziach, których spotykamy w swoim życiu. To elementarz rozumienia prawd o świecie – nie tylko dla najmłodszych, ale i dorosłych widzów.
Niedzielny spektakl w ZOK-u uwieńczył całoroczną pracę Teatru Trzech Pokoleń nad sztuką, a premiera przyciągnęła pełną salę ludzi. W rolę Gęsi wcieliła się Maja Kondys, partnerował jej Jarosław Jańta jako Lis. W pozostałych rolach wystąpili: Konrad Jóźwiak (Narrator), Zenon Rzeszut (Niedźwiedź), Maciej Krzyważnia (Wilk), Olaf Piwowarczyk (Kogut), Sarah Kowalczyk (Kura), Marcelina Cieśla (Mama Zajączków), Adrianna Węgierek (Zajączek), Julia Panasiuk (Zajączek), Hanna Misaczek (Zajączek), Madeusz Madeja (Wydr), Jolanta Zarębska (Marchewka).
Niewykluczone, że przedstawienie będzie można obejrzeć na deskach ZOK-u jeszcze jesienią. O ewentualnej dacie spektaklu będziemy informować.