Niejednokrotnie nasz adres zameldowania jest zupełnie inny niż ten, pod którym faktycznie mieszkamy, dlatego gdy lekarz wypisuje e-ZLA trzeba pamiętać o tym, aby podać mu aktualny adres. Jeśli zdarzy się, że zmienimy miejsce pobytu w trakcie zwolnienia trzeba o tym w ciągu 3 dni poinformować pracodawcę i ZUS.
Wiele osób wynajmuje mieszkania lub jest zameldowanych np. u rodziców, a w rzeczywistości mieszka zupełnie gdzie indziej. – Bywa i tak, że w trakcie wymarzonego urlopu nad morzem lub w górach ulegniemy wypadkowi lub zachorujemy, a kontuzja lub choroba zatrzyma nas na dłużej w danym miejscu, odległym od naszego stałego zamieszkania. Jeśli będziemy korzystać ze zwolnienia lekarskiego należy podać lekarzowi wystawiającemu e-ZLA taki adres, pod którym będziemy przebywać w trakcie rekonwalescencji. W przeciwnym wypadku możemy sobie narobić niepotrzebnych kłopotów – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS na Dolnym Śląsku.
Nie tylko choroba na wyjeździe uzasadnia pilnowanie prawidłowego adresu zamieszkania na zwolnieniu lekarskim. To nie są odosobnione przypadki, w których w systemie e-ZLA podany jest adres zameldowania inny niż stałe miejsce zamieszkania pacjenta. Dlatego już w tracie wizyty w gabinecie lekarskim, przy wystawieniu e-zwolnienia, to chory powinien przekazać lekarzowi wystawiającemu e-ZLA, pod jakim adresem będzie przebywał podczas choroby. To właśnie ten adres powinien znaleźć się na zwolnieniu lekarskim.
Prawidłowy adres pobytu w czasie zwolnienia lekarskiego umożliwi przeprowadzenie kontroli orzekania lub prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich. Jest to bardzo istotne, gdyż nieusprawiedliwiona nieobecność chorego w domu w trakcie kontroli może być przyczyną odmowy prawa do wypłaty zasiłku chorobowego.
Zdarzają się też takie sytuacje, gdy pacjent w trakcie choroby uświadamia sobie, że potrzebuje pomocy innych i przenosi się np. do rodziców, którzy w tym czasie będą się nim opiekować. Nic nie stoi na przeszkodzie, by to zrobić, ale trzeba pamiętać o pewnych obowiązkach względem ZUS i pracodawcy. – Gdy już po wystawieniu e-zwolnienia, chory zmienia miejsce pobytu, musi poinformować o nowym adresie swojego pracodawcę oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Ma na to 3 dni – wyjaśnia Kowalska-Matis.
Nadal trwający stan epidemii nie oznacza, że ZUS nie sprawdza zasadności wystawiania zwolnień lekarskich, a także tego jak są one wykorzystywane przez osoby, które dostają zasiłek chorobowy z ZUS lub od swojego pracodawcy.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma obowiązek kontrolować zarówno prawidłowość orzekania niezdolności do pracy, jak i prawidłowość wykorzystania zwolnień lekarskich. W pierwszym przypadku lekarze orzecznicy ZUS weryfikują czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora i niezbędna jest kontynuacja zwolnienia, czy też należy zwolnienie skrócić.
Jeżeli ktoś korzysta ze zwolnienia niezgodnie z jego przeznaczeniem i nie stosuje się do zaleceń lekarza, w czasie zwolnienia pracuje, remontuje mieszkanie, czy wykonuje inne prace, które mogłyby wydłużyć powrót do zdrowia, ZUS wstrzymuje wypłatę chorobowego, a jeżeli zostało już wypłacone, nakazuje jego zwrot. Kontrolę wykorzystywania zwolnień lekarskich mogą przeprowadzić także pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 ubezpieczonych.
W ostatnich latach sami pracodawcy proszą ZUS o przeprowadzenie kontroli. – Pracodawcy stracili cierpliwość do pracowników nadużywających zwolnień lekarskich, dlatego wnioskują do nas o ich sprawdzenie. Niekiedy dostajemy zdjęcia, filmy, nagrania lub dokumenty świadczące o tym, że „chory” w trakcie e-ZLA pracuje w innej firmie lub wyjechał na zagraniczne wakacje – mówi Iwona Kowalska-Matis.
Filtry