Gabinety lekarskie w Przychodni Rejonowej w Złotoryi przeszły kapitalny remont. W pomieszczeniach zrobiło się dużo bardziej estetycznie i nowocześniej, dzięki nowemu sprzętowi medycznemu zakupionemu przez placówkę. Kierownictwo liczy, że teraz łatwiej będzie pozyskać do pracy lekarzy.
To nie był zwykły lifting, lecz gruntowna zmiana koncepcji. W zasadzie 6 gabinetów lekarskich stworzono od nowa. Nic nie jest w nich przypadkowe, wszystko zostało wcześniej odpowiednio zaprojektowane. Meble są wykonane na wymiar, a kolorystyka, w zależności od gabinetu, utrzymana jest w jednej z trzech tonacji: niebieskiej, żółtej i turkusowej. Całość jest tak zorganizowana, żeby było nie tylko wygodnie, ale i estetycznie.
– Chcieliśmy stworzyć dobre warunki pracy lekarzy i przyjęć, które są oczekiwane przez pacjentów oraz wymagane przez NFZ. Ale to nie wszystko. Oprócz wykonania remontu gabinety zostały wyposażone w niezbędny podręczny sprzęt do leczenia: pulsometry, ciśnieniomierze, termometry, otoskopy czy wagi – tłumaczy Ireneusz Żurawski, kierownik Przychodni Rejonowej w Złotoryi. – Zakupiliśmy szereg urządzeń elektronicznych, które bardzo ułatwiają pracę lekarzom i są niezbędne do stawiania diagnoz, gdyż dają szybką informację o stanie zdrowia pacjenta i pozwalają wykluczyć już na miejscu pewne podejrzenia. Pacjent powinien więc poczuć się lepiej w takim gabinecie nie tylko ze względu na wrażenia estetyczne – dodaje szef miejskiej placówki przy ul. Kwiskiej.
W gabinetach pojawiły się starannie dobrane meble, m.in. profesjonalne asystory medyczne, czyli wygodne szafki na kółkach z szufladami, w których można przechowywać podręczny sprzęt do diagnostyki. Dziś to już standard w dobrze wyposażonych praktykach prywatnych. Pomieszczenia wyposażono także w kotary zapewniające intymność pacjentom, sięgające od sufitu do podłogi, oraz w miniwęzeł sanitarny z zabudowanymi umywalkami. Zostały ponadto na nowo oświetlone oprawami LED-owymi, które pozwalają nie tylko oszczędzić na zużyciu energii elektrycznej, ale dają też jaśniejsze światło. Każdy gabinet jest również wyposażony w jonizator sterowany pilotem, który usuwa 98 proc. bakterii w powietrzu.
Wyremontowane pomieszczenia powinny być dużo wygodniejsze nie tylko dla lekarzy i pacjentów, ale też dla personelu technicznego, który zajmuje się ich sprzątaniem, m.in. ze względu na sprzęt komputerowy, który został tak spasowany z meblami, że nie wystają żadne kable.
Kierownik liczy, że dzięki stworzeniu bardziej cywilizowanych warunków pracy w gabinetach przychodni uda się zatrudnić nowych lekarzy. – Ciężko jest w tej chwili na rynku o lekarza. Rozmawiałem z wieloma. Nie kryli, że oczekują lepszych warunków pracy niż mieliśmy w przychodni do tej pory. Dzięki remontowi i doposażeniu gabinetów mamy dodatkowy argument w ręku – twierdzi Żurawski.
Remont i zakup wyposażenia zostały zrealizowane ze środków własnych przychodni.