Robert Pawłowski zachęca tych złotoryjan, którzy są najbardziej narażeni na zakażenie koronawirusem, by nie wychodzili bez potrzeby z domu i korzystali przy załatwianiu codziennych spraw ze wsparcia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Zapewnia też, że miasto nie zostawi samych przedsiębiorców dotkniętych skutkami ekonomicznymi pandemii.
– MOPS ma dużo telefonów dotyczących pomocy, której teraz udziela. Wiem, że dla wielu z państwa jest to dyskomfort, nie wiecie, jak się rozliczyć. Proszę się nie krępować, jeśli ta pomoc w codziennych czynnościach czy zakupach jest potrzebna, proszę zadzwonić do MOPS-u i powiedzieć, czego oczekujecie. MOPS nie świadczy czynności opiekuńczych, natomiast stara się pomóc w najbardziej prozaicznych sprawach – tłumaczy burmistrz (więcej o działaniach ośrodka pisaliśmy TUTAJ).
Pawłowski ustosunkował się też dziś na portalu miejskim do kwestii pomocy ze strony miasta dla przedsiębiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji z powodu zagrożenia koronawirusem. – Będziemy się starali pomóc, natomiast dziś nie jesteśmy w stanie określić, w jakim zakresie. Zrozumcie, że najpierw musimy sprawdzić, jakie będziemy mieli w ogóle możliwości tej pomocy. Tak jak wy jesteście w trudnej sytuacji, tak ta sytuacja przełoży się na finanse naszego miasta. Nie mamy tak jak rząd możliwości kreowania pieniądza. Na pewno jednak od tej pomocy nie będziemy uciekać – zapewniał przedsiębiorców samorządowiec.
Burmistrz zaapelował też do złotoryjan, by w obecnej sytuacji społecznej byli dla siebie życzliwi: – Wiem, że czasy są nerwowe, że ten dyskomfort, który państwo odczuwacie, może się przekładać na emocje. Zrozummy jednak, że urzędnicy czy pracownicy, którzy są narażeni na potencjalny kontakt z wirusem, muszą w określony sposób się zachowywać, zachować środki ostrożności. Pomóżmy im w tym, nie wymagajmy, by łamali procedury. To nie jest wymysł, to wszystko dla państwa bezpieczeństwa.
Burmistrz w krótkich nagraniach, które od kilku dni codziennie zamieszcza na portalu miejskim, stara się podtrzymywać złotoryjan na duchu w dobie epidemii i podawać najbardziej aktualne informacje dotyczące koronawirusa w Złotoryi. Wczoraj zapewniał mieszkańców, że Urząd Miejski, mimo ograniczeń w dostępie, cały czas pracuje, w wszystkie sprawy są na bieżąco realizowane.
– Postanowiliśmy zamknąć urząd dla osób z zewnątrz z przyczyn bezpieczeństwa, żeby nie stwarzać takiej możliwości, że gdzieś te zarazki będą się przenosić. Musieliśmy ograniczyć dostęp nie dlatego, że się boimy – chodzi o to, żeby odciąć pewien łańcuch wędrowania tego wirusa. Mamy w urzędzie skrzynkę podawczą, która jest dezynfekowana. Możecie państwo wrzucić tu dokumenty albo przekazać je drogą elektroniczną, proszę też dzwonić. Wszystkie wasze sprawy będą załatwione – zachęca na nagraniu Robert Pawłowski.
Filtry