Od jednego z mieszkańców naszego powiatu została pobrana próbka do zbadania pod kątem koronawirusa. Czekamy na wynik testu.
W tej chwili 24 mieszkańców powiatu złotoryjskiego jest objętych kwarantanną, a 62 nadzorem epidemiologicznym. Nikt nie wymaga hospitalizacji.
Na wielką pochwałę zasługuje podejście do sprawy osób wracających z zagranicy. Mieszkańcy sami zgłaszają się do Sanepidu i dodatkowo nie wszyscy decydują się na kwarantannę we własnym mieszkaniu, aby nie zarażać bliskich. - Mamy odnotowany przypadek, w którym czworo mężczyzn po powrocie z wycieczki na narty postanowiło odbyć kwarantannę w mieszkaniu jednego z nich – mówi Ewa Cwynar, dyrektor złotoryjskiej stacji.
A co w przypadku rodzin osób odbywających kwarantannę we własnych mieszkaniach? Takie rodziny nie są objęte obowiązkową kwarantanną, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby odbyły takową z własnej woli.
Złotoryjski Sanepid otrzymuje co jakiś czas informacje z przejść granicznych na temat mieszkańców powiatu wracających do kraju. Niestety takie dane muszą przejść pewną drogę (najpierw trafiają do jednostek wojewódzkich), w związku z czym istnieje ryzyko, że osoby które powinny zostać poddane natychmiastowej kwarantannie, poruszają się przez jakiś czas swobodnie w miejscu zamieszkania. Na szczęście większość z nich sama zgłasza się telefonicznie do Sanepidu.
Jeśli już zostaliśmy objęci kwarantanną, to musimy pamiętać, że jej złamanie niesie za sobą sporą odpowiedzialność. Nie dość, że narażamy innych na niebezpieczeństwo, to dodatkowo grozi nam kara finansowa w wysokości 5 tys. zł.
Kto sprawdza czy pozostajemy w domach? Robi to policja. Dzielnicowi minimum raz na dobę upewniają się, czy znajdujemy się w wyznaczonym miejscu i czy nie potrzebujemy pomocy. Na szczęście, jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Powiatowej Policji w Złotoryi, wszyscy przestrzegają kwarantanny i pozostają w domach.
Warto pamiętać, że w naszym mieście zostały wyznaczone 2 obiekty, które w razie konieczności posłużą jako miejsca kwarantanny dla osób chorych. Obiektami tymi są: Szkolne Schronisko Młodzieżowe przy ul. Kolejowej (38 miejsc) oraz internat Liceum Ogólnokształcącego (35 miejsc). Mogą one zostać wykorzystane w przypadku osób, które nie maja możliwości odbycia kwarantanny w domu lub w przypadku np. pasażerów autokaru wracającego z zagranicznej wycieczki.
Filtry