Karetka specjalistyczna zostaje w Złotoryi! Reorganizacja proponowana przez dyrektora Pogotowia Ratunkowego w Legnicy nie wejdzie w życie. Nie zgodził się na nią wojewoda dolnośląski.
To oznacza, że w jednym z ambulansów, oznaczonym literą „S”, nadal będzie jeździł do nagłych wezwań lekarz. – To dobra wiadomość dla pacjentów. Gdy jest lekarz, bezpieczeństwo chorego jest zawsze na wyższym poziomie – uważa Anna Łyczko, kierownik filii pogotowia w Złotoryi.
W Złotoryi stacjonują obecnie dwie karetki pogotowia ratunkowego. Jedna z nich jest specjalistyczna, a druga – podstawowa, z samymi ratownikami. Ta druga wyjeżdża znacznie częściej niż pierwsza. Zespół specjalistyczny interweniował w 2016 r. 1536 razy, w tym 290 razy w przypadku wypadków.
Przypomnijmy, że kilkanaście tygodni temu dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Legnicy wysłał do wojewody pismo z pomysłem przekwalifikowania naszej karetki specjalistycznej na podstawową. Powód? Brak lekarzy. – Prawda jest taka, że część karetek specjalistycznych i tak jeździ bez lekarzy, więc po co utrzymywać nadal tę fikcję? – powiedział naszemu portalowi w czerwcu Andrzej Hap. Rekompensatą miało być przysyłanie do Złotoryi na kilka godzin dziennie trzeciej karetki podstawowej. Te propozycję negatywnie zaopiniował starosta Ryszard Raszkiewicz, gdyż pozbawiłaby powiat złotoryjski lekarza pogotowia ratunkowego. Więcej o sprawie można przeczytać tutaj.
Filtry