Da się zrobić bombkę choinkową z żarówki, butelki PET i czy plastikowych nakrętek? Da, i to całkiem zgrabnie, co pokazał konkurs na ekologiczną ozdobę świąteczną zorganizowany przez złotoryjski ratusz. Prac jest sporo, bo kilkadziesiąt. Wszystkie wiszą na choince w magistracie. Wkrótce rozstrzygnięcie ekologicznej rywalizacji.
Wyobraźni i pomysłów złotoryjskim dzieciom nie brakuje. Potrafią zrobić coś pięknego z niczego, a właściwie z tego, co miało trafić na śmietnik. Korki z butelek po winie? Może być z nich reniferek. Stara gąbka, guziki i słomki do napojów? Przydadzą się do zrobienia choinki. Kubek po jogurcie to świetny materiał na bombkę choinkową. A z szyszek da się przecież złożyć aniołka... Ciekawych patentów jest więcej, co widać na zdjęciach.
Na konkurs organizowany po raz pierwszy przez Wydział Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego w Złotoryi wpłynęło 36 prac. Przygotowały je dzieci w wieku od 2 do 9 lat. Nagrody do najlepszych trafią 10 stycznia, gdy odbędzie się rozstrzygnięcie konkursu.
Tuż przed świętami pracownicy WGO zawiesili ekologiczne cacka na choince stojącej w reprezentacyjnej sali ratusza. Z pewnością nie umknęła ona uwadze tych, którzy śledzili w internecie relację z sesji budżetowej.
Ozdoby można obejrzeć również w naszej galerii.
Filtry