Mieszkań w nowoczesnej kamienicy przy ul. Klasztornej jeszcze fizycznie nie ma, ale już ich ubywa – Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Kamiennej Górze, które stawia budynek, właśnie podpisuje pierwsze umowy z przyszłymi najemcami. Choć pierwsi lokatorzy zamieszkają w czynszówce dopiero na jesieni przyszłego roku, to ci, którzy chcą mieć możliwość swobodnego wyboru piętra czy metrażu, rezerwują lokale już teraz.
W 3-piętrowej kamienicy, która uzupełni lukę w zabudowie ul. Klasztornej (pomiędzy budynkami nr 8 i 12), znajdzie się miejsce na 27 jedno- i dwupokojowych mieszkań liczących od 32,5 do 49 m kw. (rzuty największego i najmniejszego lokalu zamieszczamy obok). Ten, kto chce wynająć jedno z nich, powinien spełnić dwa warunki.
– Po pierwsze, nie może mieć tytułu prawnego do innego lokalu na terenie Złotoryi. Chodzi zarówno o własność, jak i umowę najmu. Po drugie, musi wnieść do TBS-u dwie opłaty: partycypacyjną oraz kaucję – tłumaczy Marzena Pierzchała z TBS Kamienna Góra.
Na stronie internetowej kamiennogórskiej spółki znajduje się wniosek o mieszkanie wraz z deklaracją o dochodach. Należy je wypełnić i przesłać lub dostarczyć do siedziby spółki w Kamiennej Górze.
Jak wygląda dalsza procedura? Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku i przydziale lokalu mieszkalnego trzeba wnieść partycypację w wysokości 20 proc. wartości wskazanego w podaniu lokalu. Uprawnia ona do tego, by w przyszłości stać się najemcą. Druga opłata, czyli kaucja w wymiarze 12 czynszów miesięcznych, obowiązuje wraz z podpisaniem umowy najmu. Stanowi ona zabezpieczenie ewentualnych należności najemcy wobec TBS-u, związanych np. z zadłużeniem czynszowym. Obydwie opłaty podlegają rozliczeniu w chwili, gdy lokator rezygnuje z dalszego mieszkania w TBS-ie.
Jak podkreśla Marzena Pierzchała, zainteresowanie mieszkaniami przy ul. Klasztornej wyraźnie się zwiększyło, gdy budowa wyrosła ponad poziom gruntu. – Jesteśmy na etapie podpisywania pierwszych umów o partycypacji, część mieszkań jest już zajęta – zaznacza przedstawicielka TBS-u. Chętnych nie odstrasza wcale nie tak mały jak na warunki złotoryjskie czynsz, wynoszący 10,50 zł za 1 m kw. (bez mediów) oraz opłata partycypacyjna, która w przypadku kamienicy na ul. Klasztornej wynosi 758,80 zł od 1 metra kw. Taka stawka oznacza, że jeśli zdecydujemy się na wynajęcie najmniejszego pod względem metrażu mieszkania, musimy wpłacić ponad 24 tys. zł partycypacji.
Przypomnijmy, że w budownictwie społecznym mieszkań nie można wykupić na własność. Plusem takiego rozwiązania jest natomiast umowa najmu zawierana na czas nieokreślony, więc w praktyce lokator może mieszkać tak długo, jak chce. TBS ma prawo wypowiedzieć umowę tylko wtedy, gdy najemca nie płaci regularnie czynszu i doprowadza do zadłużenia lokalu lub gdy go dewastuje bądź użytkuje niezgodnie z przeznaczeniem.
Nowy budynek TBS-u przy Klasztornej jest budowany przy udziale finansowym miasta Złotoryi. Będzie się składał z dwóch segmentów: jednego od strony ulicy, drugiego na zapleczu, od podwórza (wizualizacja na zdjęciu). Każdy z nich otrzyma własną klatkę schodową, a połączone zostaną częścią podziemną mieszczącą m.in. parking na samochody lokatorów. W budynku będą zastosowane nowoczesne technologie: pompa ciepła typu powietrze woda, która będzie zainstalowana na dachu budynku, innowacyjna metoda ogrzewania sufitowego, wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła (tzw. rekuperacja) oraz dachowe panele fotowoltaiczne.
Dodajmy, że najprawdopodobniej nie jest to ostatnia inwestycja TBS Kamienna Góra w Złotoryi. Miasto, które jest udziałowcem w spółce, bierze pod uwagę przeznaczenie pod budownictwo społeczne także działki przy ul. Basztowej 4. Mogłaby tu powstać „plomba” podobna do tej na Klasztornej. Prezes Władysław Niemas podkreśla, że bardzo dobra współpraca z Urzędem Miejskim pozwala mu optymistycznie spojrzeć na kolejne wspólne przedsięwzięcia. – Będziemy budować mieszkania na każdym terenie, który miasto zdecyduje się wnieść do spółki – zaznacza.