Wczoraj w Złotoryjskim Ośrodku Kultury odbył się spektakl „Wbrew koronie ku miłości” w wykonaniu uczestników Klubu Senior+.
Wydarzenie to kończyło Dzień Seniora, który w Złotoryi, jak na nasze aktywne miasto przystało, trwał miesiąc.
Historię spektaklu stworzyła Elżbieta Sajewicz (kierowniczka Klubu Senior+), która dodatkowo, z powodu choroby jednej z aktorek, w ostatniej chwili wcieliła się w jedną z głównych ról.
– Znalazłam scenariusz w internecie, jednak tam było mało postaci, przerobiłam całość na 8 osób i na podstawie czyjegoś pomysłu powstało nasze dzieło – mówi Elżbieta Sajewicz.
Spektakl (przygotowania do niego trwały pół roku) opowiada o dwóch zwaśnionych królestwach, które postanowiły zawrzeć pokój.
Utrwaleniem pokoju ma być ślub księcia i księżniczki, jednak żadne z nich nie ma zamiaru poślubić „wrednej księżniczki, ani „wstrętnego księcia”.
Oboje decydują się na ucieczkę. Księżniczka przebiera się za służącą, a książę za kupca.
Przypadek sprawia, że spotykają się w lesie i razem podróżują, trafiając ostatecznie do królestwa księżniczki.
Na miejscu, za namową rodziców postanowili się ożenić.
Gdy zostali sobie oficjalnie przedstawieni, nie mogli uwierzyć, że zwykły kupiec jest księciem, a służąca księżniczką.
– Gratuluję wam aktywności i kreatywności. W każdej roli się odnajdujecie – powiedział po spektaklu burmistrz Paweł Kulig.
(aktualizacja)
W spektaklu zagrali:
- Maria Kicińska – królowa Wiktoria,
- Maria Aksamska-Dawidziuk – służąca i przyjaciółka Elizy,
- Maria Filipowicz – królowa Maria,
- Bogusława Szewczuk-Cybulska – księżniczka Eliza,
- Helena Dyda – Marek, przyjaciel księcia,
- Elżbieta Sajewicz – księżniczka Anna,
- Zenon Nowak – książę Filip,
- Tadeusz Dub – król Edward.
Filtry