Raptem w godzinę uwinęli się dziś radni miejscy z wotum zaufania i absolutorium dla burmistrza Pawła Kuliga. Nie było żadnych wątpliwości, żadnych pytań, uwag czy oświadczeń, a debata nad raportem o stanie miasta pozostała w zasadzie jedynie zapisem w porządku obrad – nie zgłosił się do niej żaden mieszkaniec, głosu nie zabierali też radni.
O mieście opowiedział za to krótko burmistrz. Przypomniał, że ubiegły rok upłynął w Złotoryi pod znakiem kolejnego budżetu mocno skupiającego się na inwestycjach. – Najważniejszą z nich była budowa PSZOK-u, który jest dziś modelowy dla innych samorządów. Mam sygnały, że niektóre gminy będą się posiłkować naszymi rozwiązaniami w kwestii gospodarki odpadami – zaznaczył Kulig.
Burmistrz mówił też o zeszłorocznych przebudowach dróg, zwłaszcza na głównym szlaku prowadzącym przez miasto: – Polikwidowaliśmy przeszkody i dziś przejazd tym 3-kilometrowym odcinkiem zajmuje tylko kilka minut. Rozmawiałem z dyrektorami zakładów na strefie, cenią sobie, że dzięki wybudowaniu ronda ciężarówki wreszcie płynnie przejeżdżają przez skrzyżowanie koło targowiska. Do pełni szczęścia brakuje nam tylko nowej nawierzchni na 600-metrowym odcinku pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Chojnowską a Orlenem. Ale i nad tym pracujemy, szukając dofinansowania.
Podsumowując raport o stanie miasta, Kulig wspomniał również m.in. o powodzi i mobilizacji mieszkańców, o oświacie czy sytuacji mieszkaniowej.
Radni nie polemizowali z burmistrzem, jeśli chodzi o obraz miasta przez niego narysowany, mieszkańcy też nie, bowiem żaden na debatę do ratusza nie przyszedł, mimo zaproszenia opublikowanego przez szefa rady miejskiej. W sprawie wotum zaufania dla Kuliga rada miejska była jednomyślna – w całości zagłosowała na tak, a chwilę później Agnieszka Zawiślak i Waldemar Wilczyński wręczyli mu bukiet kwiatów i pogratulowali. Burmistrz podziękował i nie krył zakłopotania. – Wolę dawać kwiaty niż dostawać – stwierdził lekko zaskoczony i zmieszany, a następnie przekazał bukiet na ręce skarbniczki Agnieszki Pogońskiej i sekretarzyni Ewy Szczecińskiej-Bedryj.
– To wotum zaufania należy się pracownikom urzędu. Przypomnę, że wszystkie ubiegłoroczne inwestycje, poza placem przed kaplicą cmentarną, zostały wykonane przy wsparciu środków zewnętrznych, co pokazuje, jak skuteczna jest nasza kadra w pozyskiwaniu funduszy – chwalił Kulig.
Po udzieleniu wotum zaufania rajcy rozliczyli też burmistrza z wykonania ubiegłorocznego budżetu Złotoryi. Po wszystkich podliczeniach wyszło na to, że dochody w 2024 r. wyniosły 110 mln 674 tys. zł, zaś wydatki 118 mln 456 tys. zł. Pozytywne opinie dotyczące realizacji budżetu przedstawiły Regionalna Izba Obrachunkowa oraz komisja rewizyjna rady miejskiej. Za absolutorium dla Kuliga rękę podnieśli wszyscy radni.
– To zasługa przede wszystkim pani skarbnik, która strzeże budżetu jak skarbca – podkreślał burmistrz z uśmiechem, dziękując radnym za głosowanie oraz za współpracę przy realizacji planu finansowego miasta. – To nasz wspólny sukces, także pracowników urzędu, szefów spółek komunalnych i jednostek miejskich.
Dodajmy, że godzinę po rozpoczęciu sesji absolutoryjnej w ratuszu obrady dotyczące tego samego tematu zaczęli radni w sąsiednim urzędzie gminy. Wójt Jan Tymczyszyn także otrzymał wotum zaufania i absolutorium – w sesji brało udział 14 z 15 radnych, wszyscy głosowali jednomyślnie.
Filtry