Wystartowali mali, wystartowali duzi. Biegną amatorzy, biegną profesjonaliści. Na stadionie miejskim trwa 12-godzinny (potrwa do godziny 19) bieg charytatywny dla Piotrusia Szliwy, 6-letniego złotoryjanina chorego na dystrofię mięśniową Duchenne'a.
Liczy się każde okrążenie stadionu, jednak niektórzy pokazali prawdziwe mistrzostwo. Kilka osób po godzinie 10 mogło się pochwalić dystansem ponad 30 km, a Marcin Pawłowski przebiegł 42 kilometry i … „poleciał” dalej. Po osiągnięciu dystansu maratonu zdążył tylko, bez zatrzymywania się, przebić „piątkę” z burmistrzem Pawłem Kuligiem.
Oprócz możliwości aktywnego spędzenia czasu na słońcu, na chętnych czeka sporo atrakcji (m.in. dmuchaniec, ciasto, kiermasz książek).
– Zapraszam serdecznie do wspólnej zabawy i ratowania życia mojego synka. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy cały czas nam pomagają – powiedział nam Łukasz Szliwa.
Sam Piotruś był mniej rozmowny i zamiast rozmawiać z przedstawicielem naszej redakcji, wolał bawić się na dmuchańcu, i na tym właśnie powinno polegać dzieciństwo, dlatego zróbmy wszystko, aby było beztroskie.
Kolejny bieg i festyn został zorganizowany, także dzisiaj, w Łukaszowie.
Więcej informacji TUTAJ.
Filtry