W złotoryjskim Muzeum Złota dostępna jest wystawa eksponatów Jana Smolarczyka „Popielniczki i kubki wczesnego PRL-u + protoplaści i następcy...”.
Jan Smolarczyk, złotoryjski kolekcjoner znany z poprzednich wystaw (VHS, rowery, mała elektronika, figurki dinozaurów) przedstawia tym razem najbardziej polską ze swoich kolekcji.
Pomysł zrodził się ok.,. 3 lata temu. Była to odpowiedź na zarzuty posiadania zbyt wielu przedmiotów zagranicznych, przy obecnej modzie na przedmioty z polską historią.
Dlaczego popielniczki?
– Nikt ich nie zbiera, koniec mody na palenie, są względnie tanie, lecz stanowią skondensowany obraz stylów, fasonów i zdobień poszczególnych polskich firm zajmujących się wyrobem porcelitu, fajansu i porcelany – mówi złotoryjanin.
Dlaczego kubki?
– Bo w historii najczęściej stawały na stole obok popielniczki. Poza tym kubki zna każdy – dodaje Jan Smolarczyk.
Na wystawie zobaczymy popielniczki wyprodukowane głównie w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Obok niech pojawiają się popielniczki przedwojenne pochodzenia niemieckiego.
Zobaczymy także kubki widywane dekady temu w barach mlecznych i restauracjach.
Filtry