Urząd Miejski w Złotoryi rozprowadzać węgiel kamienny wśród mieszkańców po preferencyjnej cenie. Jego sprzedażą zajmą się trzy konkretne składy opałowe. To kolejne wsparcie dla tych, którzy ogrzewają domy paliwem stałym. Tani opał w cenie 2 tys. zł za tonę będzie jednak można kupić tylko za pieniądze z dodatku węglowego.
Przed weekendem, w czwartek 3 listopada, weszła w życie ustawa węglowa. Zakłada ona, że gminy i spółki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów za nie więcej niż 1,5 tys. zł za tonę i sprzedawać go mieszkańcom w cenie nie wyższej niż 2 tys. zł (różnica wynika z koszów transportu i dystrybucji).
Nie wszyscy jednak będą mogli kupić węgiel od samorządu. Uprawnienie to przysługuje tylko tym osobom, którym już wypłacono dodatek węglowy lub które pieniędzy z dodatku jeszcze nie otrzymały, ale mają informację z MOPS-u, że ich wniosek został pozytywnie rozpatrzony. To oznacza, że w Złotoryi w kolejce po tańszy opał może się ustawić ponad pół tysiąca gospodarstw domowych z 839, które się po dodatek zgłosiły. MOPS wciąż bowiem weryfikuje 300 wniosków.
Osoby zainteresowane tańszym węglem będą musiały złożyć w UM wniosek o jego preferencyjny zakup. We wniosku znajdzie się w nim oświadczenie, że ani wnioskodawca, ani żaden członek jego gospodarstwa domowego nie kupili paliwa stałego na najbliższy sezon grzewczy po cenie niższej niż 2 tys. zł za tonę.
Gdzie i kiedy dokładnie złożyć wniosek o zakup węgla po niższej cenie oraz w jaki sposób przeprowadzić całą operację? Te informacje mają się pojawić w najbliższym czasie, będziemy je przekazywali na naszym portalu.
Wiadomo już natomiast, że złotoryjski ratusz jest w trakcie podpisywania umowy o dystrybucji węgla z trzema punktami handlowymi: ABS Skład Opału przy ul. 3 Maja 1 w Złotoryi, Trans-Opał Jan Kramek z ul. Grunwaldzkiej 21 w Złotoryi oraz Transpol PHU Skład Opału w Wilkowie 19c.
Dodajmy, że gospodarstwo domowe będzie miało prawo do zakupu po cenie preferencyjnej 1,5 t węgla do końca tego roku oraz taką samą ilość po 1 stycznia 2023 r.
Przypomnijmy też, że osoby, które nie zdążyły złożyć wniosku o dodatek węglowy, cały czas mają jeszcze na to szansę. Termin mija 30 listopada. Świadczenie to przysługuje gospodarstwu domowemu, w którym główne źródło ogrzewania zasilane jest węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Chodzi kotły na paliwo stałe, kominki, kozy (piece wolnostojące), ogrzewacze powietrza, trzony kuchenne, piecokuchnie, kuchnie węglowe lub piece kaflowe na paliwo stałe (więcej pisaliśmy o tym TUTAJ).
fot. Pixabay