Prawie pół tysiąca najmłodszych złotoryjskich uczniów z zerówek i klas I-III będzie mogło wziąć udział w przesiewowych badaniach okulistycznych, które planowane są w naszym mieście na wiosnę. Zwiększą one szanse na wczesne wykrycie wad wzroku. Akcję profilaktyczną organizuje Przychodnia Rejonowa w Złotoryi we współpracy z placówkami oświatowymi. Program będzie sfinansowany z budżetu miejskiego.
Wzrok jest najważniejszym z ludzkich zmysłów – przez oczy dociera do nas ponad 80 proc. informacji o otaczającym świecie. Zaniedbana wada wzroku może się pogłębić i przysporzyć wielu problemów z widzeniem w przyszłości, a tym samym wpłynąć niekorzystanie choćby na przebieg edukacji czy kariery zawodowej.
Dlatego nasze miasto zdecydowało się na wdrożenie przeprowadzenie akcji przesiewowej, która obejmie blisko 500 złotoryjskich uczniów z roczników 2011-2014. Dzieci z klas I-III w szkołach podstawowych oraz przedszkolaki z zerówek przejdą w swoich placówkach proste badanie okulistyczne, które pozwoli wytypować osoby wymagające dokładniejszej diagnozy, a u pozostałych wykluczy wadę wzroku.
– Te dzieci, u których wstępnie zostaną stwierdzone problemy z widzeniem, trafią następnie na specjalistyczne badanie w gabinecie okulistycznym znajdującym się na terenie Przychodni Rejonowej. Jego wynik pozwoli rodzicom na podjęcie dalszych decyzji dotyczących leczenia – zapowiada Ireneusz Żurawski, kierownik miejskiej przychodni i pomysłodawca akcji.
Dariusz Dura – złotoryjski okulista, który przeprowadzi badania przesiewowe – tłumaczy, że dzieci w tak młodym wieku nie potrafią jeszcze wyartykułować swoich dolegliwości.
– Najczęściej skarżą się po prostu na ból głowy. Bywa, że mają przy tym niechęć do nauki albo zaczynają krzywo pisać. Rodzice rzadko wiążą te problemy z wadą wzroku. A bardzo często w tym właśnie tkwi wytłumaczenie złego samopoczucia dziecka – wyjaśnia lekarz.
Listę chętnych uczniów i przedszkolaków przygotują dyrektorzy placówek oświatowych. Rodzice będą musieli wyrazić pisemnie zgodę na udział swojej pociechy w akcji przesiewowej i wypełnić krótką ankietę składającą się z dwóch pytań, dotyczących tego, czy dziecko miewa bóle głowy oraz czy mama lub tata noszą okulary. Odpowiedź na nie pomoże we wstępnej diagnozie.
Wg ostrożnych szacunków ponad połowa dzieci ma mniej lub bardziej uciążliwe wady wzroku. Wykryte we wczesnej fazie mogą być skutecznie korygowane.
– Chcemy dać tym dzieciom, które często nie wiedzą, że mają popsuty wzrok, szansę na normalne funkcjonowanie. Dzięki badaniom zorganizowanym przez szkoły i Przychodnię Rejonową, a sfinansowanym przez gminę miejską, możemy zapobiec sytuacji, że niezdiagnozowane schorzenie położy się cieniem chociażby na ich dalszej edukacji. Szybkie rozpoznanie wady wzroku daje możliwość wdrożenia odpowiednich procedur leczniczych – tłumaczy burmistrz Robert Pawłowski.
To nie pierwsza tego typu akcja w placówkach oświatowych podległych miastu. W 2014 r. Urząd Miejski w Złotoryi wspólnie z KGHM-em przeprowadził w szkołach podstawowych badania przesiewowe w kierunku ołowicy. Kilka lat temu z kolei w złotoryjskich podstawówkach zaczęli pracować psycholodzy i logopedzi. To zajęcia ponadprogramowe, za które płaci budżet miasta. Okazało się, że tylko w SP nr 1 z powodu wad wymowy i problemów z komunikacją językową do pracy z logopedą kwalifikuje się jedna trzecia uczniów.
fot. ilustracyjne/Pixabay