Grupa ta jest pewnie najstarszym zespołem w historii powojennej Złotoryi. Jej historię możemy poznać dzięki tekstowi, który otrzymaliśmy od złotoryjskiego historyka Alfreda Michlera.
– Długo szukałem i rozpytywałem o dokładną datę powstania Orkiestry Górniczej ZG „Lena”. Nieoczekiwanie znalazłem ją bardzo blisko, bo w pracy magisterskiej mojego swata Henryka Hanebacha na temat ZG „Lena”. A on wydobył ją z wywiadu z jednym z pierwszych dyrygentów, Janem Werbowym. Data urodzin zespołu to 6 kwietnia 1949r.; miejsce stara cechownia „Leny”. W pierwszej próbie uczestniczyli: dyrygent Józef Wasylak, Jan Werbowy, Marian Chanasiński, Józef Gnatkowski, Paweł Mrzyk, Stefan Stusik, Konstanty Szłapa, Marian Czuryło, Stanisław Woch, Marian Malik, ? Wilczak, Edward Lawitschko, Zygmunt Okulski, Stanisław Marcinkiewicz, Ryszard Konowałow, Wacław Wankiewicz. Pierwsze próby orkiestra odbywała w starej cechowni, a następnie w tzw. starej świetlicy – czytamy w mailu od Alfreda Michlera.
Batutę dyrygencką dzierżyli: Józef Wasylak (1949-54), Jan Werbowy (1954-69), Zdzisław Francuz (1969-71), Paweł Mrzyk (1971-72), Władysław Łuczyszyn (1972-89), Mieczysław Wijatkowski (1989-91), działalność zawieszona (1991-92), Mieczysław Wijatkowski (1993-2008), Jan Bajowski (2008-2013), Czesław Kuźniar (kapelmistrz 2013 – nadal), Zbigniew Krupiński (dyrygent 2013 – nadal).
Podczas tych 75 lat członkami orkiestry było ok. 120 osób. Ważną rolę w historii zespołu odegrał także Konrad Bryjanowski (1909-1990), od 1949 r. organista w kościele św. Jadwigi.
Aktualnie podobną rolę pełni Zbigniew Krupiński (dojeżdża z Legnicy, twórczy i aktywny, opracowuje i komponuje utwory nie tylko dla orkiestry, lecz także dla zespołu „Fudżijamki” z Proboszczowa).
– Orkiestra Górnicza jest pewnie najstarszym zespołem w historii powojennej Złotoryi. Ale tego poważnego już wieku po nim nie widać. Postawa i stroje muzyków robią wrażenie już bez grania. W latach 80. XX w. z orkiestrą związane były doboszki (werblistki). Uroda i strój nastoletnich dziewcząt czyniły orkiestrę jeszcze atrakcyjniejszą. Doboszki dzielnie kroczyły przed orkiestrą, a na ich czele tamburmajorka Iwona Pawłowska. Do życzeń dla zespołu Ziemi Złotoryjskiej dodajmy wsparcie dla orkiestry, takie, na jakie każdego z nas stać prywatnie lub wynika z urzędowego obowiązku – pisze autor opracowania Alfred Michler.
Więcej informacji można znaleźć w materiale „Orkiestra Zakładów Górniczych Lena, A. Michler, 2019” w bibliotece TMZZ.