Dzisiaj w Złotoryjskim Ośrodku Kultury odbyło się spotkanie ze Zbigniewem Grochowskim, uczestnikiem powstania warszawskiego.
98-latek przez cały okres okupacji niemieckiej mieszkał w Warszawie. Był wtedy harcerzem, dlatego dzisiaj mogliśmy go zobaczyć z chustą Szarych Szeregów.
Podczas wojny pan Zbigniew (pseudonim konspiracyjny: Wacław Stefan Zabłocki) zajmował się głównie wykonywaniem zdjęć niemieckich obiektów oraz miejsc, w których dochodziło do masowych egzekucji ulicznych.
Jego opowieści o życiu w stolicy wysłuchali m.in. uczniowie złotoryjskich szkół.
Gość opowiadał nie tylko o samym powstaniu, ale także przedstawił inne ciekawe fakty. – Gdy się szło chodnikiem i spotykało idącego niemieckiego żołnierza, to należało zejść na ulicę, aby nie zostać pobitym. W tramwajach można było wsiadać wyłącznie do części, która nie była przeznaczona dla Niemców. Utrudnialiśmy życie okupantom uszkadzając ich pojazdy czy mundury – mówił powstaniec.
Historia to nie tylko słowa, dlatego zebrani mieli możliwość zobaczenia kilkudziesięciu zdjęć, w sporej części zrobionych przez Zbigniewa Grochowskiego.
Imponujące jest to, że 98-latek przez ponad godzinę mówił całkowicie z pamięci, bez posiłkowania się jakimikolwiek notatkami.