W każdej z gmin powiatu złotoryjskiego znajduje się po jednym punkcie szczepień przeciwko koronawirusowi. Żadna z nich, poza miastem Złotoryją, prawdopodobnie nie utworzy punktu szczepień powszechnych. Nie ma takiej potrzeby - twierdzą ich przedstawiciele.
W Świerzawie przychodnia jest w stanie zaszczepić w ciągu tygodnia 150 osób, jednak nie ma dostępu do takiej liczby szczepionek. – Na 7-tysięczną gminę do czerwca powinniśmy zaszczepić wszystkich, jeśli będą szczepionki i chętni. A chętni są. Dodatkowego punktu nie potrzebujemy – mówi sekretarz miasta i gminy Świerzawy Ireneusz Maciejczyk.
W Wojcieszowie w tygodniu szczepi się średnio 50 osób (w zależności od otrzymanych szczepionek). Punkt funkcjonuje bardzo dobrze. Część mieszkańców szczepi się w punkcie w Wałbrzychu.
W Pielgrzymce z miesiąca na miesiąc ruch jest coraz większy. W lutym zaszczepiono tam 210, w marcu 320 pacjentów, a w kwietniu ma być jeszcze więcej. Wszystko przebiega bardzo płynnie, co test tym bardziej warte pochwały, że szczepi się tam wielu przyjezdnych, w tym mieszkańcy Złotoryi, Chojnowa, Lwówka Śląskiego.
Gmina wiejska Złotoryja ma swój punkt w Wilkowie-Osiedlu, gdzie w marcu zaszczepiono 362 osoby, w tym 10 wyjazdowo, w domu pacjenta. Szczepienia przebiegają sprawnie. W przyszłym tygodniu punkt spodziewa się większych dostaw szczepionek.
W Zagrodnie niestety nie udzielono nam informacji na temat szczepień. Mamy jednak nadzieję, że tam także wszystko przebiega sprawnie.