Ponad setka wolontariuszy chodziło dzisiaj po Złotoryi z puszkami, do których można było wrzucać pieniądze na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Nieco gorzej było z mieszkańcami naszego miasta – dlaczego?
Po prostu pogoda dzisiaj nie dopisała. Kwestująca młodzież co chwilę musiała chować się przed deszczem i zimnym wiatrem. Warunki atmosferyczne spowodowały także, że mieszkańcy niezbyt chętnie wychodzili z domów. – Kiedyś to przynajmniej sklepy były otwarte i ludzie chodzili na zakupy. Wtedy mieliśmy puszki bardzo szybko pełne. A dzisiaj to nie wiem czy uzbieramy połowę – żali się jedna z wolontariuszek. – Ja wymyśliłam taki patent, że wysyłam SMS-y do znajomych i przychodzę do ich domów z puszką – chwali się druga.
O tym ile wolontariusze uzbierali do puszek dowiemy się za jakiś czas. Natomiast wiemy ile udało się zebrać podczas dzisiejszej licytacji. Sala widowiskowa ośrodka kultury, w odróżnieniu od mokrych ulic, była wypełniona po brzegi złotoryjanami, którzy postanowili wesprzeć akcję kupując różne gadżety. Łącznie udało się uzbierać ponad 10 tys. zł. Najdrożej sprzedany został voucher na makijaż (za 450 zł).
Przed licytacją odbyły się prezentacje artystyczne dzieci, młodzieży i dorosłych, a w tej chwili na scenie prezentują się zespoły rockowe. Można więc przyjść, posłuchać muzyki i przy okazji wesprzeć WOŚP. A o godz. 20 zapraszamy przed ZOKiR na światełko do nieba.