Na terenie naszego powiatu odnotowano kolejne przypadki oszustw podczas zakupów w sieci.
Oszuści często wykorzystują naszą chęć zaoszczędzenia oraz roztargnienie i próbują wyłudzić pieniądze. Przestępcy zakładają fikcyjne sklepy lub fałszywe profile na kontach społecznościowych i portalach sprzedażowych, a następnie oferują do sprzedaży nieistniejący artykuł.
– Czasem chęć zaoszczędzenia lub brak dostatecznej ilości czasu na sprawdzenie opinii o sprzedającym powoduje, że kupujemy przedmiot, dokonujemy przelewu wskazanej kwoty pieniędzy, a potem kontakt ze sprzedającym się urywa – informuje sierż. szt. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP w Złotoryi.
Boleśnie przekonali się o tym niedawno mieszkańcy powiatu złotoryjskiego. Jeden z nich postanowił kupić, za pośrednictwem portalu sprzedażowego, traktorek ogrodniczy. Pokrzywdzony wpłacił zaliczkę na wskazane konto bankowe, niestety urządzenia nie otrzymał. W drugim przypadku, w podobny sposób, kobieta kupiła myjkę ciśnieniową.
To tylko dwa przykłady oszustw dokonywanych w sieci, a jest ich o wiele więcej.
Aby nie dać się oszukać pamiętajmy:
- kupując w sieci kierujmy się zawsze ograniczonym zaufaniem do sprzedającego,
- korzystajmy tylko ze znanych i sprawdzonych portali internetowych, każdorazowo sprawdzając opinie i komentarze,
- sprawdzajmy czy sklep podaje swój adres i numer telefonu. Zweryfikujmy czy podana siedziba firmy jest prawdziwa,
- przy płaceniu kartą bankomatową zwracajmy uwagę czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione.
Warto pamiętać, że trochę droższą ale za to bezpieczniejszą formą płatności jest płatność przy odbiorze (za pobraniem).
Zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą. Jeśli nas oszuka, pozwoli to policji szybko go ująć.
Jeśli pomimo zachowania zasad ostrożności zamówiony towar do nas nie dotrze lub zamiast produktu otrzymamy puste pudełko, natychmiast poinformujmy o tym najbliższą jednostkę policji.
fot. poglądowe Pixabay