Mieszkaniec powiatu złotoryjskiego zapłacił 2500 zł za jazdę po pijanemu na rowerze.
– Od 1 stycznia br. w życie weszła znowelizowana ustawa „Prawo o ruchu drogowym” oraz zmiany w „Kodeksie wykroczeń”. Kierowcy pod wpływem alkoholu oraz ci, którzy przekraczają dopuszczalną prędkość, wyprzedzają w miejscu niedozwolonym lub naruszają przepisy chroniące pieszych, muszą się liczyć ze znacznie większymi restrykcjami – mówi sierż. szt. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP w Złotoryi.
Boleśnie o nowych przepisach przekonał się 57-letni mieszkaniec gminy Pielgrzymki, który wsiadł na jednoślad mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za to wykroczenie otrzymał grzywnę w kwocie 2500 złotych.
– Przypominamy, że znowelizowane przepisy przewidują równie surowe konsekwencje finansowe za inne wykroczenia. Między innymi przejazd korytarzem życia przez pojazdy, które nie są uprzywilejowane czy też spowodowanie kolizji drogowej. Zmiany dotyczą tych zachowań na drodze, które stanowią jedne z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych – dodaje rzeczniczka.
Kierowcy noga z gazu! Za przekroczenie dozwolonej prędkości grożą surowe konsekwencje. Dla przykładu, jeżeli będziemy jechać za szybko o 31 km/h, minimalna kwota mandatu wyniesie 800 zł (dotychczas było to od 200 do 300 zł). Z proporcjonalnie większymi mandatami muszą się liczyć kierowcy, którzy jeszcze bardziej przekroczą dopuszczalną prędkość.
fot. ze strony https://zlotoryja.policja.gov.pl