Złotoryjscy policjanci zatrzymali w miniony weekend dwóch kierujących samochodami osobowymi i jednego rowerzystę, którzy znajdowali się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków. Rekordzista miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
W Zagrodnie policjanci ruchu drogowego zatrzymali samochód osobowy, za którego kierownicą siedział 29-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego. Zachowanie mężczyzny wskazywało, że może być pod wpływem środków odurzających. Funkcjonariusze przebadali go narkotesterem. Urządzenie wykazało obecność w jego organizmie metamfetaminy i amfetaminy. Mężczyźnie została pobrana krew do dalszych badań. Na miejscu policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i uniemożliwili dalsze kierowanie autem.
Następnie w Pielgrzymce funkcjonariusze prewencji zatrzymali 40-letniego mieszkańca tej gminy. Mężczyzna swoim samochodem wjechał do rowu. Na szczęście nie doznał obrażeń ciała. Jak się okazało, był rekordzistą minionego weekendu. Wydmuchał ponad 2,5 promila alkoholu. Stracił prawo jazdy, a auto zabezpieczyła wskazana przez niego osoba.
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali także rowerzystę, którego zachowanie wskazywało, że może być nietrzeźwy. Badanie alkomatem potwierdziło te przypuszczenia. 56-letni mieszkaniec gminy Zagrodno miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem.
W niedzielę, podczas działań „Trzeźwy poranek” policjanci przebadali łącznie 65 kierujących. Tylko jeden z nich znajdował się pod wpływem alkoholu. Okazało się, że 23-latek, który prowadził osobowego fiata miał w organizmie 0,76 promila. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
– Przypominamy, że każdy kierujący pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu musi się liczyć z karą pozbawienia wolności do 2 lat, zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywną – ostrzega sierż. szt. Dominika Kwakszys, rzeczniczka prasowa KPP w Złotoryi.