Flaga miejska przed Urzędem Miejskim w Złotoryi jest dziś opuszczona do połowy masztu. W ten sposób magistrat uczcił pamięć tragicznie zmarłego rok temu Pawła Adamowicza.
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska od 1998 r., samorządowiec i polityk, a także działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL, został ugodzony trzykrotnie nożem w niedzielę 13 stycznia ubiegłego roku podczas koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zmarł dzień później w wyniku zadanych ran. Zamachowcem okazał się 27-letni gdańszczanin karany wcześniej m.in. za rozboje. Sprawca bezpośrednio po ataku wykrzykiwał polityczne hasła, skierowane przeciw władzy sądowniczej i Platformie Obywatelskiej.
O śmierci Adamowicza pamiętają złotoryjscy samorządowcy. Dziś z inicjatywy burmistrza Roberta Pawłowskiego pod pomnikiem Niepodległości zostały zapalone znicze, w kolorze białym i czerwonym. Do połowy masztu opuszczono flagę miasta na pl. Orląt Lwowskich.
Pamięć zamordowanego prezydenta Gdańska uczcili także pracownicy Urzędu Gminy w Złotoryi, którzy przywiesili kir do flagi państwowej wiszącej na budynku urzędu przy al. Miłej.