Siatkarki Mine Master Złotoryja pokazały, że nasi kibice wpływają na nie bardzo motywująco i po raz kolejny wygrały na własnym parkiecie.
20 listopada, po 3 przegranych spotkaniach wyjazdowych, pokonały u siebie zawodniczki z Zielonej Góry.
Z kolei przedwczoraj drużyna wystawiona przez Kaczawski Klub Siatkarski Ren But wygrała, także w hali Tęczy, z Tygrysami Strzelin.
Mecz był bardzo ciężki. W pierwszym secie obydwie drużyny szły „piłka w piłkę”. Na tablicy często pojawiał się wynik korzystny raz dla Złotoryi, raz dla Strzelina. Ostatecznie nasze siatkarki wygrały 25:19.
Niestety w drugim secie wynik był podobny, z tym że na korzyść przyjezdnych. Tygrysy wygrały 25:18.
Jakby tego było mało, w kolejnym także przegraliśmy, tym razem 21:25.
Aby móc myśleć o wygraniu całego meczu, konieczne było wygranie czwartego seta. I tak też się stało. Po ciężkim, wyrównanym boju KKS pokonał gości 25:23.
Remis 2:2 w setach spowodował, że konieczne było rozegranie tie-breaka. Trenowane przez Janusza Bobera zawodniczki stanęły na wysokości zadania i wygrały go wysoko 15:7. Tym samym zwyciężyły w meczu 3:2.
fot. profil FB KKS Ren But Złotoryja