Ponad pół tysiąca osób zawitało wczoraj po południu na Górkę Mieszczańską, gdzie po raz drugi zorganizowano piknik dla mieszkańców Złotoryi.
Malowanie twarzy dla dzieci, występ zespołu Złota Leszczyna czy przejażdżka bryczką po parku to tylko niektóre z atrakcji, jakie odbyły się podczas wczorajszej imprezy. - Będzie np. przeciąganie liny, zabawa w murarza, chusta animacyjna. Na pewno nikt nie będzie się nudził i każdy wyjdzie z pikniku zadowolony, tym bardziej, że mamy przygotowanych bardzo dużo atrakcyjnych nagród dla wszystkich uczestników - zapewniał kilka minut przed rozpoczęciem imprezy Kuba Woźniak ze Stowarzyszenia Nasze Rio, który prowadził animacje.
W trakcie zabaw, tańców i pogawędek uczestnicy pikniku mogli skosztować smacznej grochówki czy smażonych kiełbasek. Dużym zainteresowaniem cieszyła się też wystawa ponad 70 prac legnickiego strażnika miejskiego Roberta Wierzbickiego pt. "Jestem bezpieczny w domu, w szkole i na ulicy". - Pomysł zrodził się w 2002 roku, wtedy też zacząłem tworzyć rysunki, które pomagały mi w prowadzeniu zajęć profilaktycznych w szkołach - mówił karykaturzysta, którego prace prezentowane były na ponad 100 wystawach w kraju i za granicą.
Piknik na pożegnanie lata był nie tylko doskonałą integracyjną zabawą dla złotoryjan, ale i swoistym rodzajem podziękowania dla ponad 100 osób, które w zeszłym tygodniu przez 3 godziny po raz kolejny uczestniczyły w porządkowaniu zaśmieconego terenu parkowego przy ul. Legnickiej.
- Zebraliśmy bardzo dużo rozmaitych śmieci, których było ponad pół tony - mówi Barbara Lenart, organizatorka przedsięwzięcia, dla której przywrócenie nieco zapomnianego parku do życia to sprawa priorytetowa. - Robimy to, aby ożywić to piękne miejsce, ponieważ nie każdy mieszkaniec Złotoryi wie, że w ogóle taki park istnieje. Jednak mamy nadzieję, że poprzez nasze działania złotoryjanie przypomną sobie o Górce i będą przychodzić tutaj ze swoimi rodzinami na spacery i nie tylko. Piknikiem chcemy pokazać, że oprócz sprzątania można się tutaj również świetnie bawić - tłumaczy, podkreślając jednocześnie, że podobne akcje, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem, będą robione cyklicznie. - Planujemy sprzątać park dwa razy do roku, pikniki robić zaś 3 razy w roku - zapowiada organizatorka obydwu akcji.