Nie chciał pracować społecznie – pójdzie za kratki na pół roku. Policja zatrzymała i przewiozła do zakładu karnego mieszkańca Zagrodna, który unikał wykonania kary nałożonej przez sąd.
Sąd Rejonowy w Złotoryi, za kradzież z włamaniem, wymierzył 31-latkowi karę ograniczenia wolności (wiąże się zazwyczaj z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne), której mężczyzna przez kilka miesięcy skutecznie unikał. Do czasu. W końcu sędzia stracił cierpliwość i zamienił dotychczasową karę na pozbawienie wolności w wymiarze 179 dni. Polecenie doprowadzenia mężczyzny do zakładu karnego otrzymała policja.
– Do zatrzymania mężczyzny doszło w miejscu jego zamieszkania. 31-latek był kompletnie zaskoczony i zdezorientowany wizytą policjantów. Natychmiast został przewieziony do policyjnego aresztu, skąd niezwłocznie trafi do wrocławskiego więzienia, gdzie spędzi najbliższe 6 miesięcy – mówi sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.