Tegoroczne jubileuszowe Dymarki Kaczawskie wielu zwiedzającym pozostaną w pamięci jako niezwykle atrakcyjne.
Zanim jednak impreza rozpoczęła się na całego, konieczne było symboliczne rozpalenie pieca dymarkowego, którego dokonali minister MSWiA Elżbieta Witek oraz wójt gminy Jan Tymczyszyn. Kolejnym oficjalnym etapem był skok z beczki przez skórę, zakończony pasowaniem na gwarka.
Na dymarkach było tyle atrakcji, że każdy bez względu na wiek mógł znaleźć coś dla siebie. Prezentacje starych zawodów oraz darmowe warsztaty rękodzielnicze przyciągały do stoisk zarówno dzieci jak i dorosłych.
Widzowie mogli także zobaczyć występy zespołu ludowego „Złota Leszczyna”, orkiestry Zakładów Górniczych Lena i Rudna, Dariusza Morgana (ballady kaczawskie).
Gwiazdą jubileuszowej XX edycji Dymarek Kaczawskich był zespół Golden Life, który także świętował kolejną dekadę swojego istnienia, z tym że o jedną więcej niż impreza w Leszczynie.
Podczas gdy miedź w piecu osiągała temperaturę przekraczającą 1 tys. stopni Celsjusza, u zgromadzonych w Leszczynie krew zamarzała w żyłach. To wszystko za sprawą występu kaskaderów z grupy „Globe of speed”, którzy zamknięci w metalowej kuli, zafundowali publiczności motocyklowe show.
Po spuście miedzi z pieca rozpoczęła się zabawa taneczna.
Organizatorami Dymarek Kaczawskich byli: gmina wiejska Złotoryja oraz Złotoryjskie Towarzystwo Tradycji Górniczych przy wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź.