W tym roku Polskie Stowarzyszenie Nordic Walking zaprosiło do Krainy Wygasłych Wulkanów uczestników na 3 trasy: najdłuższą i najbardziej wymagającą (nocno-dzienną) – ok. 50 km, średnią (dzienną) – ok. 10 km oraz małą (dzienną) – ok. 3 km.
Na starcie poszczególnych tras pojawiło się w sumie ok. 300 uczestników z całego kraju. Jedną z najliczniejszych grup była pełna pozytywnej energii, kilkudziesięcioosobowa grupa z Pabianic, o wdzięcznej nazwie „Forma na piątkę”.
Start najdłuższej trasy zaplanowano na godz. 19 w piątek. Niemal 100 uczestników już o godz. 18 wyjechało ze Złotoryi specjalnymi autokarami na oddalone o ok. 20 km od złotoryjskiego zalewu miejsce startu, czyli stadion w Lubiechowej.
Po krótkiej odprawie technicznej i wspólnej rozgrzewce uczestnicy ruszyli na trasę, a prowadzili ich tradycyjnie już instruktorzy z PSNW, którzy jednocześnie byli pomysłodawcami przebiegu tej najdłuższej trasy. Przed nimi 50 km marszu, czyli piątkowy wieczór i cała długa noc, by wczesnym rankiem stawić się na linii mety – ponownie nad złotoryjskim zalewem.
Instruktorzy prowadzący utrzymywali tempo konwersacyjne, zdrowotne, tak, by każdy mógł się dostosować i nadążyć. Prowadzący zaplanowali także kilka dłuższych przerw, w tym m.in. przerwę na 40 km, przy specjalnie dla nich otwartym o świcie wiejskim sklepie spożywczym.
- To wydarzenie jest szczególne i bardzo wyjątkowe na skalę kraju. Piękne widoki, prawdziwe wygasłe wulkany, pachnące łąki i lasy oraz cudowny klimat, który tworzą wspaniali ludzie. No i my, jako organizatorzy, też stawiamy bardzo wysoko organizacyjną poprzeczkę – mówi Paulina Ruta, prezes PSNW (organizator).
- Każdy uczestnik w ramach pakietu startowego otrzymał m.in. identyfikator uczestnictwa, ciepły posiłek na mecie, medal „finishera” oraz stały dostęp do bufetu z owocami i przekąskami (na mecie). Dodatkowo uczestnicy tras 50 i 3 km otrzymali chustę techniczną z logo.
W sobotę rano nad zalewem pojawili się pierwsi uczestnicy trasy 50 km. – Zauważyć należy, że rajd nie ma charakteru rywalizacji „na czas”, a organizator stawia przede wszystkim na integrację, turystykę, rekreację i zdrowie. Rywalizacja „na czas” przy uprawianiu aktywności, jaką jest nordic walking, traci całkowicie sens i sprawia, że sporo uczestników pozwala sobie na odstępstwa od prawidłowej techniki, jednocześnie szkodząc swojemu zdrowiu. Te 4 filary, czyli integracja, turystyka, rekreacja i zdrowie, będziemy mocno promować w 2019 i 2020 roku – dodaje Paulina Ruta.
Organizator, dzięki współpracy z Polskim Bractwem Kopaczy Złota (w tym samym czasie nad zalewem odbywały się Mistrzostwa Polski w Płukaniu Złota), zapewnił uczestnikom możliwość bezpłatnego noclegu na polu namiotowym tuż przy zalewie.
Sobota nad złotoryjskim zalewem, to „Średnie wulkany” i „Małe wulkany”. Dzięki temu, że uczestnicy mieli do wyboru różnej długości trasy, udało nam zmobilizować do udziału całe rodziny oraz osoby niepełnosprawne.
Na starcie średniej trasy o godz. 10 pojawiła się grupa licząca niemal 100 uczestników. Trasa wiodła przez zakątki Złotoryi i okolic. Wspaniałe widoki na wygasłe wulkany i Krucze Skały oraz nieczynna stacja PKP w Jerzmanicach Zdrój sprawiały, że uczestnicy robili więcej przerw na zdjęcia, niż przewidział to pierwotnie organizator. Uczestników prowadzili wykwalifikowani instruktorzy z PSNW- Beata i Asia. Okolicznościowe medale „finishera” na mecie wręczał uczestnikom burmistrz Robert Pawłowski przy asyście instruktorów z PSNW.
Godzina 11 to start uczestników na dystansie 3 km. Tym razem w biurze organizatora zgromadzili się najmłodsi uczestnicy wraz z rodzinami. Udział był całkowicie bezpłatny. Wielu uczestników skorzystało także z bezpłatnej wypożyczalni profesjonalnych kijów do nordic walking.
Paulina Ruta, która poprowadziła grupę na tym najkrótszym dystansie, przed startem zorganizowała ciekawe zabawy integracyjne i konkursy z nagrodami dla najmłodszych, a także przeprowadziła wspólną rozgrzewkę przy muzyce i lekcję „ABC nordic walking” dla rodzin. Trasa wiodła wzdłuż Kaczawy.
- Przygotowanie organizacyjne było ciężką, kilkumiesięczną pracą, ale efekty są oszałamiające i warte tych nieprzespanych często wielu nocy. Dziękuję wszystkim partnerom oraz załodze PSNW za pomoc w organizacji. Zapraszam już 7 grudnia do Złotoryi na naszą zimową edycję Wulkanów. Także będzie ciekawie – zaprasza Paulina Ruta.
„WULKANY 2019” odbyły się w tym roku w ramach projektu pn. „Nordic walking – turystycznie!” współfinansowanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.
„Małe przejście wygasłych wulkanów” odbyło się w ramach Dolnośląskich Małych Grantów (projekt dofinansowany z budżetu Woj. Dolnośląskiego) oraz w ramach Dni Złotoryi (projekt dofinansowany prze gminę miejską Złotoryję).