Burmistrz Robert Pawłowski pozytywnie zaopiniował dziś pierwszy z dwóch projektów uchwał w sprawie budżetu obywatelskiego, złożony w poniedziałek przez Romana Gorzkowskiego. Dokument ma zielone światło na sesję. Jutro dowiemy się, czy burmistrz złoży wniosek o wprowadzenie do porządku obrad również drugiego z projektów, złożonego przez Barbarę Lenart.
Projekt uchwały, który dotyczy zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych dla realizacji w Złotoryi w 2018 r. budżetu obywatelskiego, podpisało ok. 130 mieszkańców miasta. Burmistrz zweryfikował podpisy na liście popierającej projekt i zapoznał się z jego uzasadnieniem. Nie dopatrzył się żadnych uchybień formalno-prawnych. Projekt trafił już z powrotem do przewodniczącej rady miejskiej Ewy Miary. W czwartek ma być opublikowany w BIP-ie.
Ważą się natomiast losy drugiego projektu uchwały w sprawie budżetu obywatelskiego, który złożyła Barbara Lenart i który podpisało ok. 70 złotoryjan. Jest on wciąż opiniowany i analizowany przez ratusz pod względem prawnym. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nie jest wolny od zastrzeżeń radcy prawnego. Nie wiemy, czy chodzi o zapis w projekcie, który umożliwia głosowanie i zgłaszanie zadań do budżetu obywatelskiego tylko osobom powyżej 13. roku życia. Portal zlotoryja1211, powołując się na wyroki sądów administracyjnych, opublikował wczoraj materiał, z którego wynika, że rada miejska, podejmując uchwałę dotyczącą budżetu obywatelskiego, nie ma prawa modyfikować kręgu osób uprawnionych do udziału w konsultacjach społecznych. Ustawodawca określił, że „zasady i tryb przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami gminy określa uchwała rady gminy” (art. 5a ust. 2 u.s.g.). Delegacja ustawowa pozwala określić zasady i tryb przeprowadzenia konsultacji, ale nie uprawnia radnych do ograniczenia kręgu mieszkańców. Ustawodawca przyjął, że w konsultacjach społecznych może brać udział każdy mieszkaniec – czytamy w artykule. Zgodnie z kodeksem cywilnym, mieszkaniec to każda osoba fizyczna, która przebywa na terenie gminy z zamiarem stałego pobytu, a wyrok WSA w Łodzi potwierdza, że mieszkańcem jest także osoba fizyczna nieposiadająca pełnej zdolności do czynności prawnych, bez polskiego obywatelstwa, a także pozbawiona praw publicznych. Tym samym mieszkańcami są również małoletni poniżej 13. roku życia, którzy mogą zabrać głos w konsultacjach o budżecie obywatelskim.
Przypomnijmy, że zgodnie ze Statutem Miasta Złotoryi, jeśli projekt uchwały złożony w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej nie spełnia wymogów formalno-prawnych (nie jest zgodny z przepisami prawa) – nie jest kierowany pod obrady rady.
Jeśli jednak obydwa projekty uzyskają pozytywną opinię burmistrza, przewodnicząca Ewa Miara będzie je musiała skierować pod obrady. Trafią na komisję spraw społecznych, a później na sesję. Radni będą głosowali osobno nad obiema uchwałami. Jedna z inicjatyw obywatelskich przepadnie. Czy radni będą się kierowali przy wyborze liczbą podpisów zebranych pod projektem, wysokością kwot pieniężnych czy też może na komisję zaproszą inicjatorów obu uchwał i będą szukali konsensusu – tego nie wiemy. W historii samorządowej miasta mamy po raz pierwszy do czynienia z sytuacją, że są 2 projekty uchwał dotyczące tej samej sprawy.
Jest też możliwe, że radni nie przyjmą żadnego z projektów.
Budżety obywatelskie to nic innego jak niewiążące konsultacje społeczne w sprawie małej części budżetu miejskiego. W przypadku Złotoryi to ok. 0,25 proc. całego budżetu.
(Grafika tytułowa pochodzi ze strony Urzędu Miejskiego w Opolu Lubelskim www.opolelubelskie.pl)