 Dwie groźnie wyglądające kolizje to bilans wielkanocnej niedzieli na drogach powiatu złotoryjskiego. Motocyklista karetką został przewieziony do szpitala, ale zarówno on, jak i pozostałe osoby uczestniczące w zdarzeniach nie odniosły poważnych obrażeń ciała. Kierowcy byli trzeźwi.
Dwie groźnie wyglądające kolizje to bilans wielkanocnej niedzieli na drogach powiatu złotoryjskiego. Motocyklista karetką został przewieziony do szpitala, ale zarówno on, jak i pozostałe osoby uczestniczące w zdarzeniach nie odniosły poważnych obrażeń ciała. Kierowcy byli trzeźwi.
Do obu zdarzeń doszło 4 kwietnia. O pierwszym dyżurny złotoryjskiej policji został poinformowany ok. godz. 11:15. Ze zgłoszenia wynikało, że na trasie ze Złotoryi do Legnicy, na wysokości zjazdu na Wyskok, samochód osobowy z dużą siłą wypadł z drogi i dachował w rowie.
Policjanci drogówki ustalili, że przyczyną dachowania auta było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 20-letni kierowca audi był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym otrzymał mandat.
W niedzielne popołudnie, ok. godz. 16, na telefon dyżurnego zgłoszono kolejne zdarzenie, tym razem na skrzyżowaniu dróg w Uniejowicach. Brały w nim udział 2 samochody osobowe i motocykl. W tym przypadku obrażenia odniosła jedna osoba, był to 26-letni motocyklista. Karetką pogotowia został przewieziony do szpitala, by przejść dalszą diagnostykę. Na szczęście okazało się, że nie odniósł poważnych obrażeń ciała. Wszyscy kierowcy byli trzeźwy. Na miejscu przeprowadzono oględziny i zabezpieczono ślady.
Wstępnie ustalono, że samochód osobowy marki BMW wjechał na skrzyżowanie, wtedy też kierowca zauważył nadjeżdżający motocykl. Jednoślad uderzył w auto, a następnie zderzył się z innym samochodem, które dojeżdżało do tego skrzyżowania. W sprawie będą prowadzone dalsze czynności, które pozwolą na ustalenie szczegółowych okoliczności i przyczyn zdarzenia oraz tego, który kierujący zawinił.
– Apelujemy do kierowców o szczególną ostrożność podczas jazdy i stosowanie się do ograniczeń prędkości, bowiem nadmierna prędkość to wciąż najczęstsza przyczyna zdarzeń drogowych. Zwolnijmy, zachowajmy maksimum ostrożności, aby na naszych drogach nie dochodziło do niepotrzebnych tragedii – mówi sierż. szt. Dominika Kwakszys, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.




 
 
 
 
 

Filtry