Pamięć o powstaniu warszawskim jest wśród złotoryjan wciąż żywa. Najlepszy dowód to dzisiejsze wydarzenia na placu Niepodległości. Mimo braku oficjalnych obchodów rocznicy 1 sierpnia, o godz. 17 mieszkańcy spotkali się spontanicznie pod pomnikiem.
W tym roku ze względu na sytuację epidemiczną miasto zrezygnowało z organizacji uroczystości rocznicowych. Na czwartkowej sesji burmistrz Robert Pawłowski zapowiedział jednak, że 1 sierpnia złoży kwiaty pod pomnikiem Niepodległości, by uczcić zryw powstańczy w Warszawie. I zaprosił mieszkańców, którzy mieliby ochotę mu towarzyszyć.
Odzew był spory. Pod pomnik przyszło około stu osób, pojawili się też tradycyjnie kibice Górnika Złotoryja, którzy kilka razy zakrzyknęli „Cześć i chwała bohaterom”. Wartę przy pomniku wystawili żołnierze Jednostki Poszukiwawczo-Ratowniczej Baryt ze Stanisławowa, wyposażeni w umundurowanie i broń kojarzące się z walczącą Warszawą. Jeden z żołnierzy zagrał na trąbce znany utwór „Śpij kolego”.
Nie zabrakło kwiatów i zniczy. Władze samorządowe miasta przygotowały wiązankę w kształcie symbolu Polski Walczącej. A zamiast przemówień był śpiew – po placu Niepodległości poniósł się dźwięk akordeonu i słowa pieśni z okresu powstania, m.in. „Warszawskie dzieci”. Śpiewali żołnierze rezerwy z zespołu Rota, których wspierał Klub Seniora oraz mieszkańcy celebrujący przy pomniku rocznicę wybuchu walk powstańczych w Warszawie.
Zapraszamy do obejrzenia, jak wyglądała dzisiejsza uroczystość. Zdjęcia w galerii pod tekstem.
Filtry