Tym razem piłkarze Górnika Złotoryja nie zdołali pokonać swojego rywala, przegrywając nieznacznie 2:3.
Górnik, podejmujący na własnym boisku Kuźnię Jawor, był faworytem spotkania. Siedmiopunktowa przewaga i gra przed własną publicznością dawała spore nadzieje na zwycięstwo.
Nadzieje te podsycił Adrian Krzeszowiec, który już w 11. minucie spotkania wysunął naszą drużynę na prowadzenie. Niestety 26 minut później goście doprowadzili do remisu. Nasi piłkarze ledwo zdołali otrząsnąć się ze straty bramki i po kolejnych 6 minutach przegrywali 1:2. Taki też wynik widniał na tablicy gdy zawodnicy schodzili do szatni na przerwę.
W 3. minucie drugiej połowy Karol Nowosielski doprowadził do remisu, jednak 11 minut później goście (z rzutu wolnego i uderzeniu z główki) ustanowili końcowy wynik spotkania 3:2.
Po tym spotkaniu złotoryjanie spadli na 9. miejsce tabeli IV ligi dolnośląskiej, grupa zachód.
24 listopada, o godz. 12, zmierzymy się także u siebie z Lotnikiem Jeżów Sudecki. Będzie to ostatni mecz rundy jesiennej.
Filtry