Ponad 110 osób obejrzało wczoraj w Złotoryi spektakl „Wyzwolenia”. Widownia była wypełniona do ostatniego miejsca, a oklaski dla artystów Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy długie.
Przedstawienie, które krytycy określają „arcydziełem teatru”, nie należało do najłatwiejszych w odbiorze, zmuszało jednak widzów do refleksji nad kondycją społeczną współczesnego Polaka i różnymi aspektami polskości. Pytanie „Kim ty jesteś?” padało zresztą na scenie wielokrotnie, a odpowiedź nie była wcale oczywista i nastręczała bohaterom widowiska wiele trudu. Całość jednak mogła się podobać, a niektóre cytaty z pewnością zapadną widzom na długo w pamięci.
– Dziękujemy złotoryjanom za liczne przybycie, cieszymy się, że była tak duża frekwencja, i to w różnych grupach wiekowych. Rzadko takiej klasy teatr gości w naszym mieście, jeszcze rzadziej na scenie pojawia się aż 16 aktorów – podsumowuje Zbigniew Gruszczyński, dyrektor Złotoryjskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji, który był współorganizatorem spektaklu.
Przedstawienie odbyło się w ramach programu Instytutu Teatralnego pn. „Teatr Polska”, który jest organizowany od 2009 r. ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ma on za zadanie ułatwiać dostęp do najlepszych spektakli polskich teatrów mieszkańcom miejscowości, w których nie działa teatr instytucjonalny. Dziś „Wyzwolenia” wystawiane były jeszcze w Brzegu Dolnym, a w listopadzie spektakl pojawi się w Jarocinie, Koninie, Chojnowie (26.11) i Żarach.
– Ideą tego projektu jest, by teatr wychodził poza przestrzeń instytucji kultury, dlatego zorganizowaliśmy spektakl w Domu Spotkań i Integracji. Dziękujemy dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 1 za udostępnienie pomieszczeń – dodaje dyrektor.
Po przedstawieniu kilkunastu sympatyków teatru ze Złotoryi (i nie tylko) wzięło udział w spotkaniu z twórcami inscenizacji, w tym z dramatopisarką i autorką sztuki Magdą Drab oraz reżyserem Piotrem Cieplakiem, na co dzień pracującym w Teatrze Narodowym w Warszawie.
Filtry