Górnik Złotoryja pokonał 3:1 gości z Bieniowic.
Złotoryjanie nie musieli wygrać, bo przecież awans do IV ligi mieli już zapewniony. Jednak nasi piłkarze chcieli pokazać się z jak najlepszej strony na swoim boisku, przed własnymi kibicami.
Kibice także nie zawiedli. Mimo, że niezbyt liczni, to byli słyszani już koło szatni, a przecież mecz z powodu remontu płyty głównej odbywał się na boisku treningowym.
Pierwszą bramkę w 13. minucie z rzutu karnego zdobył Mateusz Sierpina. Kolejne dwie strzelili Maciej Haba i Paweł Sułek.
Na ogromnym transparencie ustawionym przez kibiców widniał napis "To dopiero początek naszych możliwości". Jeśli jest to prawdą, to możemy być spokojni o utrzymanie się Górnika w IV lidze.
Po meczu nadszedł czas na zasłużone świętowanie. Szampan lał się strumieniami.